31.12.2015

Szwadrony

Pisząc jakiś czas temu na temat książek o bitwach pod Zentą i Wschową przyczepiłem się do błędnego, moim zdaniem użycia wyrażenia skwadron, zamiast poprawnego - szwadron, w odniesieniu do pododdziału taktycznego kawalerii. Od tego czasu przeczytałem kilka dość dobrych książek w języku polskim, gdzie ten nieszczęsny skwadron znów się pojawiał i mnie prześladował. 
I oto wczoraj otworzyłem książkę Jana Wimmera "Odsiecz wiedeńska 1683 roku" (wyd. Demart, 2008) i tam, przy opisie armii cesarskiej stoi jak byk: "jednostką taktyczną w kawalerii były dwukompanijne szwadrony". 

szwadrony
szwadrony

Dziękuję, panie profesorze. Panowie i panie, po prostu - szwadrony. 

szwadrony

I tą optymistyczną informacją chciałby pożegnać mijający rok 2015 i wejść w nowy rok 2016, w którym oby przydarzały nam się same tak miłe rzeczy, czego sobie i czytelnikom tego bloga życzę. 

2 komentarze:

  1. A dlaczego nieszczęsny? Pojęcie skwadron istniało przez cały XVII wiek, używano go zarówno dla określenia piechoty jak i jazdy. Stopniowo w polskich opracowaniach zostało wyparte przez określenie szwadron właśnie, pytanie tylko kiedy to ostatnie weszło do użycia w języku polskim? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieszczęsnego, bo nie powinny być używane w stosunku do jednostek kawalerii od przełomu 17 i 18 wieku. Ostatnio pojawiło się parę rannych książek, np. Poniec i tam też są te skwadrony.

    OdpowiedzUsuń