His Majesty's Royal Regiment of Foot miał w tej bitwie i najmłodszego żołnierza w historii ;) Maleńki synek Donalda McBane miał zaledwie trzy tygodnie, gdy walczy w plecaku tatusia, otrzymując zresztą lekką ranę w łokieć. Chłopczyk zachowywał się zresztą tak cicho w toku bitwy, że McBane myślał że zginął.
Tak jest napisane w muzeum pułku ? Gdy zwiedzałem je kilkanaście lat temu, wydawało mi się, że wydarzenie to miało miejsce pod Oudenaarde i było nawet wytłumaczone w ten sposób, że on dostał to dziecko rano, jak wyruszali z obozu i nie miał czasu go oddać do taborów, bo Oudenaarde było bitwą z marszu.
Nie wiem co jest zapisane w muzeum, historyjkę wziąłem z pracy Jamesa Falknera 'Great and glorious days. Marlborough's battles 1704-1709'. Niestety przypisu źródłowego do tej informacji brak.
His Majesty's Royal Regiment of Foot miał w tej bitwie i najmłodszego żołnierza w historii ;) Maleńki synek Donalda McBane miał zaledwie trzy tygodnie, gdy walczy w plecaku tatusia, otrzymując zresztą lekką ranę w łokieć. Chłopczyk zachowywał się zresztą tak cicho w toku bitwy, że McBane myślał że zginął.
OdpowiedzUsuńTak jest napisane w muzeum pułku ?
OdpowiedzUsuńGdy zwiedzałem je kilkanaście lat temu, wydawało mi się, że wydarzenie to miało miejsce pod Oudenaarde i było nawet wytłumaczone w ten sposób, że on dostał to dziecko rano, jak wyruszali z obozu i nie miał czasu go oddać do taborów, bo Oudenaarde było bitwą z marszu.
Nie wiem co jest zapisane w muzeum, historyjkę wziąłem z pracy Jamesa Falknera 'Great and glorious days. Marlborough's battles 1704-1709'. Niestety przypisu źródłowego do tej informacji brak.
OdpowiedzUsuń